Niemcy jednak wyślą ciężką broń na Ukrainę. Media: jest decyzja rządu
Portal dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung" (FAZ) poinformował, że rząd federalny Niemiec zdecydował o dostarczeniu ciężkiej broni na Ukrainę i już wkrótce ma zostać umożliwiona dostawa samobieżnych dział przeciwlotniczych Gepard. Decyzja ta ma zostać oficjalnie ogłoszona podczas spotkania resortów obrony w amerykańskiej bazie wojskowej Ramstein.
2022-04-26, 12:33
Federalna minister obrony Christine Lambrecht (SPD) ma formalnie poinformować o tym w trakcje spotkania resortów obrony krajów NATO i spoza Sojuszu Północnoatlantyckiego w amerykańskiej bazie wojskowej Ramstein w Niemczech.
Producent uzbrojenia, firma Krauss-Maffei Wegmann (KMW), ma otrzymać pozwolenie na sprzedaż zregenerowanych technicznie dział przeciwlotniczych Gepard z dawnych zasobów Bundeswehry. KMW posiada "dwucyfrową liczbę" tych dział obrony przeciwlotniczej - dodaje FAZ.
Dostawy broni na Ukrainę
Jak dowiedział się dziennik "Sueddeutsche Zeitung", KMW zamierza również dostarczyć Ukrainie 100 samobieżnych haubicoarmat typu Panzerhaubitze 2000.
Grupa zbrojeniowa Rheinmetall z Dusseldorfu zaoferowała Ukrainie dostawę 88 używanych czołgów Leopard – informuje dpa. Czołgi Leopard były budowane od wczesnych lat 60. i używane przez Bundeswehrę do 2003 roku. Firma chce dostarczyć pierwsze egzemplarze Leopardów "w ciągu kilku tygodni", koszt przedsięwzięcia szacowany jest na 115 milionów euro. "Oferta obejmuje również szkolenia załóg w Niemczech, szkolenia w zakresie napraw, narzędzi, części zamiennych, bazy serwisowej i amunicji" – wyjaśnia dpa.
Transportery Marder
Rząd federalny otrzymał również wniosek od Rheinmetall, dotyczący zezwolenia na dostarczenie Ukrainie 100 transporterów opancerzonych Marder do obrony przed Rosją. Rzecznik rządu Steffen Hebestreit potwierdził w poniedziałek, że decyzja w tej sprawie ma zostać podjęta "niezwłocznie".
- Dostawy broni na Ukrainę. Gen. Skrzypczak: czas jest sprawą zasadniczą, trzeba go dobrze wykorzystać
- "Brak personelu, przeterminowane lekarstwa". Dziennikarz o fatalnym zapleczu medycznym Rosjan
Zobacz także: Wojciech Skurkiewicz w "24 pytania"
es
REKLAMA